  |
|
| Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz nastpny temat |
| Autor |
Wiadomo |
Doczy: 25 Sty 2014
Posty: 707
Przeczyta: 0 tematw
Ostrzee: 0/5
Skd: Finland
|
|
 Wysany: Pon 4:44, 24 Mar 2014 Temat postu: łyżeczką do kawy). |
|
|
Witaj Megan27 [link widoczny dla zalogowanych] Powiedzcie mi dziewczynki co na przekaski jecie??
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety każdy chce zarobić i sie nie narobić....to swoja drogą
A może żeby nie czuć głodu?
[link widoczny dla zalogowanych]
grapka wczoraj juz napisalam
[link widoczny dla zalogowanych]
Lampa nie błyska- nic się nie dzieje, a pani położna pokazuje mi mojego synka- a ja znów się pruję rób zdjęcie, a mój mąż na to, że nie ma w aparacie kliszy (to było 4 lata temu i nie mieliśmy jeszcze cyfrówki). [link widoczny dla zalogowanych] chyba nie dopisze tutaj nic szczegolnego...to tragedia,po prostu i tyle..człowiek nieprzytomny w ciagu dnia...nieproduktywny,otumaniony...ale-im blizej wieczora-tym lepiej wygląda i lepiej sie czuje....po czym moment kulminacyjny-zawsze ten sam.....kiedy nalezałoby połózyc sie spać....jest albo totalnie wykończony i pewien-ze dzis to juz zasnę...albo gotowy pojsc zdobywac Himalaje..byleby dalej od sypialni...w obu przypadkach- konczy się tak samo.....przewracaniem z boku na bok ,przekleństwami pod nosem tudzież łzami gniewu i rozpaczy...odliczaniem godzin i przerażeniem własnej twarzy w lustrze.....kiedyś spałam idealnie..i w dzien i w nocy...ne mialo znaczenia nic..do czasu kiedy zapodalam sobie tzw.extremum-czyli różne takie stersujace sprawy-musiałam dokonac wyboru-co dalej z zyciem....no i tak zaczelam intensywnie rozwazac za i przeciw,ze nie zmrużyłam oka przez ponad 1,5 roku.Ładowałam wszystko...zeby choć na chwilke zasnąć..coby serce przestało boleć i całe ciało....po czasie-nic juz nie pomagało...psychotropy koktaile..doslownie wszystko..w koncu sie uspokoilo jakoś....ale..ale etap spokojnego dlugiego snu juz za mna...wystarczy drobniutki stres..cokolwiek i zegnaj wypoczeta twarzo....NIENAWIDZE TEGO..ALE TEZ NIE MAM ZADNEJ KONTROLI...NIKT NIE MA..ZWLASZCZA KIEDY TAK BARDZO PROSISZ O SEN ŻEBRASZ COBY PRZYSZEDŁ I ZABRAŁ CIE DALEKO....
Jeżeli tak (niech ktoś fachowy zweryfikuje), to warto się poświęcić. [link widoczny dla zalogowanych] wkladalam grubsza czescia. ja na Twoim miejscu bym pocieniowałam, ciężko mi powiedziec, jesli nie widzę Twoich włosow, ale mam pocieniowane i wiem, ze wyglądają na gęstsze niz są Nie macie moze jakichs znanych stron albo nie wiecie gdzie mozna takie dostac?? [link widoczny dla zalogowanych]
Dobrze ,że miałam blisko do pracy , bo zimą chodziłam w klapkach . Na oddziale gdzie leżałam pielęgniarki wręcz namawiały do powolnego wstawania i oczywiscie pod ich asystą korzystania z toalety.Pierwsza wizyta w WC jest dokładnie taka jak opisujesz, ale przy kolejnych próbach miałam juz więcej sił i opanowałam do perfekcji metody wstawania z łózka i poruszania sie po korytarzu ?? A warto też dodać iż miałem ściągane paznokcie jakieś 8 lat temu (były zrywane całe) Jola baardzo serdecznie prosze o odpowiedz, to dla mnie naprawde bardzo wazna sprawa. Tez pragne sciagnac kolor z wlosow...W lutym 2006 roku rozjaśniłam włosy(mam krecone włosy) rozjasniaczem i pozniej ten zabieg powtarzałam do takiego rezultatu,ze włosy były bardzo jasne.W listopadzie i grudniu nałożyłam na nie farbe palette-czysty blond,kolor był ładny,ale nie pasował do mojej jasnej cery.W styczniu 2007 odechciało mi sie juz blondu,zafarbowałam wiec włosy na ciemny blond,ale kolor szybko sie wypłukiwał,potem kupiłam odcien złotego brazu-tez sie wypłukał,nastepnie spodobał mi sie odcien kasztanu i zafarbowałam nim włosy w marcu i kwietniu.(Oczywiscie o maseczkach i odzywkach na włosy nie zapominałam bo pewnie po takich farbowaniach miałabym siano na głowie...ale farby i tak robia swoje)Kolor był ok,trwalszy,ale miałam juz dosc farbowania.Aby nie farbowac włosy juz farbami kupywałam szamponetke o kolorze sredni braz,albo orzechowy braz i tak tymi szamponami co jakis czas farbowałam włosy jak widac było odrosty,albo kolor juz wypłukał sie na koncówkach.Podcinalam tez czesto włosy,od maja praktycznie tylko je pielegnowałam.No i przyszedł sierpien i miałam dosc,odrosty były bardzo duze,u nasady włosy były ciemniejsze a od ponad połowy głowy jasniejsze,strasznie to denerwowało i znów skusiłam sie na farbe,tym razem-złoty świetlisty karmel(zafarbowałam cała głowe,łacznie z tymi odrostami).Kolor sie wyrównał.Od tamtego czasu juz niczym nie farbowałam włosów,we wrzesniu odrosty były juz przyramionach wiec je sciełam do długosci szyi.Jednak po tej farbie złoty świetlisty karmel te zafarbowane odrosty pod światło zrobiły sie takie bordowe,w normalnym swietle w pokoju włosy sa brazowe a do słonca takie lekko bordowe(czerwone).Włosy mam teraz w super kondycji-ślicznie się kręcą,sa mocne,nie są suche i ślicznie lśnia,ale tylko ten kolor mnie denerwuje,chciałabym miec na głowie jakis balayage w naturalnym kolorze blondu,ale nie wiem czy da rady zrobic mi go na moich włosach.Moge wysłac fotke moich włosów na maila.Błagam o rade.Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A w jakim stanie był twoj paznokiecprzed pojściem do chirurga?
[link widoczny dla zalogowanych]
I o ironio udało się już w pierwszym miesiącu starań.
Post zosta pochwalony 0 razy
|
|
| Powrt do gry |
|
 |
|
|
 |
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
|
fora.pl - za wasne forum dyskusyjne za darmo
|
